„Nocowanki” w szkole klasa 0 „C”

Sprawozdanie z „Nocowanki” w szkole klasa  0 „C”

 

Zabawa zawsze utożsamiana jest z przyjemnością, szkoła natomiast często kojarzy się z przymusem, rygorem  i stresem.

W naszej szkole staramy się przełamywać te stereotypy i organizować zajęcia, które mają na celu dostarczenie uczniom chwil miłych i niezwykłych, dać możliwość doskonałej rozrywki i relaksu, być niekonwencjonalną formą „oswojenia” dzieci ze szkołą, ale także pokazania, że starsi koledzy mogą świetnie bawić się z młodszymi.

W związku z tym dla klasy  0 „c” została zorganizowana ‘Nocowanka”  w szkole,  z 17 na 18 listopada 2017 r. W przygotowanie imprezy włączyli się harcerze naszej szkolnej próbnej drużyny harcerskiej oraz zaproszeni harcerze z 14 DH ‘Zadyma” z Grodkowa. Łącznie nocowało 34 dzieci ( 19 z klasy 0 „c”,10 harcerzy z naszej szkoły i 4 harcerzy z 14 DH „Zadyma”).

Program składał się z wielu różnych aktywności. Jedną z głównych atrakcji było przeprowadzenie mini gry na terenie szkoły. Harcerze wcześniej przygotowali punkty z zadaniami do wykonania dla uczniów  zerówki, która podzielona na cztery zespoły, wędrując do każdego punktu wykonywała pracę, za którą otrzymywała zapłatę w postaci pieniążków Renów. Kiedy wszystkie zespoły wykonały zadania, harcerze zorganizowali sklep, w którym można było nabyć elementy do wybudowania krainy Mikołaja  – Laponii. Na otrzymanej ziemi (kartka z bloku) uczestnicy zabawy umieszczali zakupione renifery, dom Mikołaja, sanie, stajnię oraz ozdabiali swoje krainy wg własnego pomysłu. Powstałe Laponie zostały ocenione przez harcerzy i umieszczone na wystawie.

Po tak wyczerpującym wieczorze maluchy poszły spać, ale dla harcerzy wieczór się jeszcze nie skończył.

Po pracy, którą wykonali na rzecz młodszych kolegów i oni mogli zażyć trochę relaksu oraz zintegrować się z przybyłymi z Grodkowa gośćmi. Śpiew i zabawy integracyjne trwały do późnych godzin wieczornych.

Czas szybko minął, a rano po posprzątaniu szkoły z przykrością musieliśmy ją opuścić. Nie często się zdarza, że opuszczamy ją z żalem, a tym razem tak było.